Jako, że tym razem nie zapomniałem wsiąść ze sobą małego statywu (Joby Gorillapod) – to jednego z wieczorów postanowiłem przejść się wzdłuż rzeki Limmat od dworca Zurich HBF aż nad jezioro Zurich i zrobić trochę wieczorno – nocnych zdjęć. Ponownie woda zrobiła swoją robotę – dzięki niej odbijające się w niej światła robią piękne efekty nadające temu miasto specyficzny wieczorny klimat – oczywiście nie jest to cecha wyłączna Zurichu a raczej domena miast położonych nad wodą.
pawel.online
Paweł Guraj w sieci