Przy okazji pobytu w Białce Tatrzańskiej postanowiłem skorzystać z możliwości wjechania na Łomnicę w słowackich Tatrach. Ze względu na bardzo małą przepustowość oferowaną przez kalustrofobiczny wagonik, którym pokonuje się ostatni odcinek, bilety nabyłem przez internet odpowiednio wcześniej. Choć prognozowane było słonce, to okazało się, że będzie ono urozmaicać klimat zdjęć poprzez kondensujące się na szczytach Tatr chmury.
Kiedyś na pewno wybiorę się tam na jakieś dłuższe łażenie.
pawel.online
Paweł Guraj w sieci